Płaski brzuch bardziej realny niż Ci się wydaje.

Płaski brzuch bardziej realny niż Ci się wydaje.

 
 

Twoim marzeniem jest mieć płaski brzuch?? Spokojnie, to wcale nie jest takie trudne – jak Ci się wydaje. Przedstawię Ci 5 najczęściej popełnianych błędów, gdy zaczynasz odchudzanie.

Spis treści:


Na początku lekceważysz pierwszy odkładany tłuszcz na Twoim brzuchu i wzrost wagi o kilka kilogramów.. Tak niewinnie się zaczyna, aż w końcu budzisz się i decydujesz na drastyczne metody odchudzające.

I tu zaczyna się problem.. Nie wiesz, od czego zacząć.


Szukasz, czytasz, pytasz znajomych i co osoba to inne zdanie. Niby wiesz, żeby więcej się ruszać a mniej jeść. Ograniczasz jedzenie, dodajesz aktywność fizyczną – codziennie. Po kilku dniach ważysz się i jest 2kg mniej – myślisz: „ale to proste!”. I wtedy pojawia się magiczny weekend.  Nachodzi Cię ochota na małe ciastko. Na jednym ciastku się nie kończy! To jest tylko bodziec, taki zapalnik, po którym jesz bez opamiętania. Poziom Twojego zadowolenia rośnie. Endorfiny wprowadzają Cię w stan błogości, lecz to nie trwa długo. Po fakcie, dociera do Ciebie, co zrobiłeś. Czujesz się źle, jesteś ociężały i rozżalony… Waga, chcąc nie chcąc wraca do punktu wyjściowego.

Nie dajesz za wygraną, nie poddajesz się, tylko wytrwale zaczynasz od nowa – koniecznie od poniedziałku. Tym razem podchodzisz poważniej do tematu. Jesz mniej i mocniej ćwiczysz.

JEST DOBRZE!

Pod koniec tygodnia masz kryzys, masz zawahanie i chwila moment a cały plan znów legnie w gruzach.. brzmi znajomo??


Oto 5 najczęściej popełnianych błędów, gdy zaczynasz odchudzanie:

 

1.      „Płaski brzuch w miesiąc” – zbyt szybko oczekujesz efektów.

Zastanów się, ile czasu odkładał Ci się
tłuszczyk na brzuszku?? Rok, dwa a może 15 lat?? To dlaczego teraz
chcesz wrócić do lat świetności w miesiąc? Bądź cierpliwy, a efekty same Cię zaskoczą. Optymalne gubienie wagi to 1kg na tydzień – u kobiet może być nieco wolniej.

 

Możesz pomyśleć:
„Co? To nie dla mnie… za długo!” – faktycznie, może tak Ci się wydawać.

A teraz przyjrzyj się bliżej: 1 kg na tydzień → daje wynik 10kg w 10 tygodni !!! To tylko dwa i pół miesiąca.

 

Tutaj nasuwa mi się pewien cytat:
„Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.”
H. Jackson Brown Jr.

2.      Szukasz zbyt restrykcyjnych metod:

Może byłeś już kiedyś na diecie, ale ciągłe liczenie kcal to nie dla Ciebie.. dziwne produkty, o których pierwszy raz słyszysz.. i rezygnowanie z potraf, które tak lubisz – przecież to istna męczarnia! Tak właśnie kojarzona jest dieta. Często w
rozmowach związanych z dietą słyszysz „ryż i kurczak” – nie jest to złe rozwiązanie, choć jak długo można jeść to samo??? Aż w końcu trafiasz na magiczny środek. Cudowny suplement – jedna
tabletka do posiłku i waga spada. Przynajmniej takie są założenia.
Kupujesz. Do tego dokładasz kolejne suplementy – teraz już wiesz, że
będzie efekt. Mija miesiąc. Sprawdzasz wagę i na Twojej twarzy pojawia się rozczarowanie.

3.      Kalorie – im mniej, tym lepiej!

Przyznaj się, też tak myślisz?? „Ograniczę ilość kalorii, to schudnę.”
Racja. Tylko częstym błędem jest zbyt drastyczne obcięcie kalorii – co powoduje spadek wagi w pierwszym tygodniu a potem waga stoi, a nawet idzie do góry..  jak słyszysz dieta 1000 kcal, to uciekaj czym dalej!!! Tak samo jak nie ograniczaj się tylko do dwóch małych posiłków w ciągu dnia i jedzenia mikro porcji, gdyż w tym przypadku mniej wcale niekoniecznie oznacza lepiej. A finał takiego podejścia tylko może zaburzyć Twoje relacje z jedzeniem.

4.      Brak planowania posiłków:

Tak, dokładnie!
Brak planowania posiłków. Ile razy zdarza Ci się w chwili głodu, chwytać wszystko co masz pod ręką? Jesz bez zastanowienia.. Planowanie to połowa sukcesu. Dlatego warto zaplanować kilka przekąsek, które masz zawsze pod ręką, gdy odczuwasz głód. Jak również mieć kilka ulubionych przepisów, których przyrządzenia zajmuje kilka minut. W ten sposób zamiast „śmieciowego jedzenia” dostarczasz do organizmu zbilansowany posiłek.

5.      Eliminujesz ze swojej diety zbyt dużo produktów:

Tutaj większą tendencję do tego mają kobiety. Pieczywa nie jesz, bo przecież gluten. Szukasz produktów tylko z niską zawartością tłuszczu. Owoce mają za dużo fruktozy, a tuńczyk ma za dużo metali ciężkich.. po czym przechodząc po alejkach sklepowych, widzisz na regale produkt z wielkim napisem „FIT – bez dodatku cukru” i wrzucasz go do koszyka. Wystarczy spojrzeć na etykietę z tylnej części opakowania i samemu wyciągnąć wnioski.

 

ZAMÓW E-BOOK
„50 PRZEPISÓW NA ODCHUDZANIE”: 99zł

 

Zdroworozsądkowe podejście do
odchudzania,przyniesie Ci więcej korzyści niż popadanie w skrajności.
Dlatego nie czekaj! Zacznij zmianę już dziś! Uczyń z tego proces, a nie
gubienie kilogramów na czas.

A może Twoja determinacja jest nieco
wyższa i rozmyślasz nad ćwiczeniami na pobliskiej siłowni, a nie wiesz
jak zacząć?? Zatem koniecznie przeczytaj Pierwszy kontakt z siłownią.. jak zacząć??

Na koniec jeszcze jedna wskazówka: samą dietą również możesz pozbyć się niechcianych kilogramów!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top